Istnieją różne choroby wirusowe, na które może zachorować kot. Szczepienia zasadnicze, podawane kociętom i ponawiane w kolejnych latach życia zwierzaka pozwalają złagodzić objawy oraz zmniejszyć ryzyko zarażenia m.in. często występującym „kocim katarem” czy groźną panleukopenią. Jakie są drogi zakażenia i objawy tych chorób oraz jak przebiega ich leczenie?
„Koci katar” czyli herpeswiroza i caliciwiroza
Herpeswirus powoduje zapalenie spojówek, a czasami również błony śluzowej nosa, objawiając się m.in. surowiczym wypływem czy owrzodzeniami. Może przyczyniać się także do uszkadzania rogówki, skutkując zaburzeniami widzenia czy brakiem możliwości domknięcia powiek. Szacuje się, że nawet 95% kociej populacji miało styczność z herpeswirusem – szczepionkowym lub dzikim. Przenosi się on drogą kropelkową między zwierzętami lub pośrednio – na dłoniach, odzieży czy butach właściciela. Leczenie herpeswirusowego zapalenia spojówek u kotów zazwyczaj polega na stosowaniu leków przeciwwirusowych i przeciwzapalnych, a w razie konieczności (przy nadkażeniach bakteryjnych) – także antybiotyków. Wskazane jest dbanie o higienę okolic oczu oraz podnoszenie odporności za pomocą preparatów zawierających lizynę lub beta-glukan. Herpeswirus wykazuje bardzo długą przeżywalność w organizmie kota. Narażenie pupila na stres czy różnego rodzaju choroby może powodować nawroty herpeswirusowego zapalenia spojówek.
Drugim schorzeniem popularnie nazywanym „kocim katarem” jest kaliciwiroza. To choroba wywołana przez caliciwirus, będący przyczyną około 40% zakażeń dróg oddechowych. Koty zarażają się nim wzajemnie; nie ma znaczenia, czy są one aktualnie chore, czy też przebyły infekcję w przeszłości. Ponadto może on także utrzymywać się w otoczeniu przez okres około 3 tygodni, wykazując dużą odporność na warunki środowiskowe czy popularne środki czyszczące. Caliciwirus atakuje drogi oddechowe, jamę ustną i płuca, a występujące objawy różnią się zależnie od szczepu wirusa. Zazwyczaj jest to kichanie, kaszel i trudności w oddychaniu, podniesiona temperatura ciała oraz bolesne nadżerki w pyszczku zwierzaka, wywołujące niechęć do jedzenia. W przeciwieństwie do herperwirusa, caliciwirus nie powoduje zmian w obrębie oczu. Jego leczenie jest głównie objawowe, polegając na podnoszeniu odporności oraz zapewnieniu kotu właściwych warunków do regeneracji.
Panleukopenia – zakaźne zapalenie jelit
Kolejną chorobą, na którą szczepimy nasze kocięta, jest panleukopenia. Zwana inaczej kocim tyfusem, jest szczególnie groźna dla najmłodszych zwierząt oraz kocich seniorów – przy braki kompleksowej terapii cechując się wysoką śmiertelnością. Wywołujący ją parwowirus można przynieść na odzieży, rękach czy obuwiu. Koty mogą zarazić się nim także drogą pokarmową, przez kontakt z wydzielinami nosiciela. Wirus ten jest bardzo trudny do zwalczenia, a jego przeżywalność w środowisku szacuje się na 6-12 miesięcy. Do podstawowych objawów panleukopenii należy biegunka – niekiedy ostra lub z krwią, a także wymioty i wysoka temperatura. W przypadku postaci nad-ostrej, kot może umrzeć nagle, nie wykazując żadnych symptomów choroby. Przy postaci ostrej śmierć zwierzaka ma miejsce w ciągu 1-2 dni, natomiast przy postaci łagodnej – w ciągu 5-6 dni. W celu leczenia niezbędne jest podanie surowicy od ozdrowieńca lub parwoglobuliny. Konieczne jest także nawadnianie zwierzęcia, stabilizowanie jego temperatury, wzmacnianie odporności oraz stosowanie antybiotyków o szerokim spektrum, które uchronią przed zakażeniami wtórnymi.
Powyżej omówione zostały choroby wirusowe, przed którymi chronią lub których objawy łagodzą szczepienia profilaktyczne, stosowane u kociąt pochodzących z dobrych hodowli. Istnieją jednak także inne schorzenia wywołane wirusami, gdzie na część z nich nie powstały jeszcze żadne skuteczne szczepionki. Poniżej przedstawiamy najważniejsze z nich.
FIV, czyli zespół nabytego niedoboru immunologicznego
FIV to wirus nieco podobny do ludzkiego wirusa HIV. Prowadzi on do stopniowego wycieńczenia zwierzęcia, a w konsekwencji – jego śmierci. Choroba objawia się chudnięciem i brakiem apetytu oraz drastycznym spadkiem odporności, sprzyjającym występowaniu często pojawiających się, ciężkich infekcji. Wirus FIV przenosi się w głównej mierze przez pogryzienia – z tego względu najczęściej chorują niekastrowane kocury wychodzące, walczące o swoje terytorium. Aktualnie nie istnieją szczepionki na FIV; w przypadku zdiagnozowania choroby u kota wskazane jest jego izolowanie od zdrowych osobników. Choroba ta jest typowa dla kotów, nie przenosi się na ludzi ani inne zwierzęta.
FeLV, czyli kocia białaczka
FeLV to wirus wywołujący przewlekłą chorobę zakaźną, zwaną kocią białaczką. U około 1/3 zarażonych kotów rozwiną się pełne objawy infekcji, takie jak niedokrwistość, apatia, wychudzenie, obniżenie odporności i związana z nią zwiększona zapadalność na choroby. Kolejna 1/3 osobników z silniejszym systemem immunologicznym zwalczy zakażenie, a ostatnia 1/3 nie zachoruje pomimo kontaktu z wirusem. Źródłem zarażenia jest ślina, kał, mocz, mleko i inne wydzieliny chorych kotów. Zazwyczaj wirus ten przenosi się w trakcie pielęgnacji sierści i kontaktu bezpośredniego. Terapia kociej białaczki polega na poprawie komfortu zwierzęcia i redukowaniu jego cierpienia oraz chronieniu go przed innymi infekcjami. Możliwe jest zaszczepienie kota przeciwko tej chorobie. FeLV jest wirusem typowo kocim, niegroźnym dla ludzi i innych gatunków zwierząt.
FIP – zakaźne zapalenie otrzewnej
FIP to choroba wywołana przez koronawirusa jelitowego FECV. Według różnych szacunków może on występować u ponad 90 % całej kociej populacji, w większości przypadków powodując biegunkę o łagodnym przebiegu, wymioty czy infekcję dróg oddechowych. Wirus ten jest wydalany z kałem, a drogą zakażenia jest bezpośredni kontakt z odchodami chorych zwierząt lub przypadkowe przyniesienie go do domu na butach opiekunów. Czasami może zdarzyć się, że pod wpływem stresu – wywołującego spadek odporności – wirus FECV zmutuje przekształcając się w FIP, czyli zakaźne zapalenie otrzewnej. Wbrew nazwie, sam FIP nie jest zaraźliwy. Wyróżniamy dwie jego postacie: częstszą wysiękową o gwałtownym charakterze, objawiającą się m.in. gromadzeniem płynu w jamie piersiowej i brzusznej oraz rzadszą, bezwysiękową – w której symptomy obejmują głównie układ nerwowy. Od niedawna możliwe jest leczenie zakaźnego zapalenia otrzewnej, które w części przypadków jest zakończone powodzeniem. Jego główną wadą jest wysoka cena preparatów, nieosiągalna dla wielu opiekunów.